Pora na Pola: Jesteśmy 7,5 razy więksi niż przed pandemią

- Pora na Pola SA planuje pozyskać 1,9 mln zł w czwartej emisji akcji w crowdfundingu udziałowym.
- Na koniec 2023 roku przewiduje debiut na NewConnect.
- W poprzednich emisjach w spółkę zainwestowało ponad 1500 inwestorów. Zapisy na akcje ruszyły 18 stycznia o godzinie 9:00.
- Z roku na rok zwiększamy nasze przychody. Dziś jesteśmy 7,5 razy więksi niż przed pandemią. Mamy doświadczenie, dzięki któremu możemy stać się liderem internetowej sprzedaży rzemieślniczego jedzenia i zapewnić konsumentom doskonałą obsługę. Tworzymy nieprzeciętny biznes, w którym podstawą jest odpowiedzialność społeczna, ale równolegle chcemy także osiągnąć wzrost wartości dla inwestorów – mówi Adrian Piwko, założyciel i prezes zarządu Pora na Pola.
W ramach kwoty 1,9 mln zł spółka planuje kontynuować rozwój technologii i realizować projekt narzędzia umożliwiającego m.in. zapobieganie stratom i automatyzację zamówień. Podążając za oczekiwaniami klientów chce otworzyć się na wielokanałowość, a także rozszerzyć ofertę produktową, promować działania z zakresu społecznej odpowiedzialności biznesu i transparentnie przedstawiać drogę pochodzenia produktów. Kampania promowana jest przez Crowdway.
Wzrost przychodów i prognozy finansowe
Od początku działalności spółka rok do roku notuje wzrost przychodów średnio o 140%. W 2021 roku, wg danych wstępnych, wyniosły one 3 mln zł. Pora na Pola przewiduje wzrost przychodów netto do wartości 8,8 mln zł w 2022 i 18,1 mln zł w 2023 roku.
Znaczące różnice we wzrostach przychodów rok do roku w ostatnich dwóch latach wynikają w szczególności z wpływu pandemii. W roku 2020 wzrost w stosunku do 2019 był wyjątkowo duży i wzmocniony efektem obostrzeń, co z kolei spowodowało, że w roku 2021 w stosunku do roku 2020 nastąpiła korekta wzrostu. Sytuacja z pandemią się normuje, więc spodziewamy się, że w następnych latach wartości procentowe wzrostów będą bardziej przewidywalne – tłumaczy prezes spółki.
Technologia
Pora na Pola, w ramach projektu badawczo-rozwojowego, chce stworzyć narzędzie, które ułatwi zarządzanie zakupami u dostawców żywności, a samym rolnikom pomoże zaplanować produkcję. Dzięki temu będzie można przewidzieć, z określonym prawdopodobieństwem, jakie zapotrzebowanie na konkretne produkty będą mieli klienci w danym okresie w przyszłości. Projekt będzie częściowo finansowany z grantu, w ubiegłym roku na ten cel przyznano 1 mln zł z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego. W ramach środków z emisji Pora na Pola chce przeprowadzić dwa z trzech etapów projektu.
Realizując tego typu projekty spółka udostępnia rolnikom technologie, które pomagają w kultywowaniu tradycji rzemieślniczej produkcji naturalnej żywności. Lepsze przewidywanie popytu to łatwiejsze planowanie produkcji niemasowej, także tradycyjnymi metodami wymagającymi czasu. To także zapobieganie marnowaniu żywności już na etapie produkcji i handlu, a dla Pora na Pola – trafniejsze prognozowanie przychodów.
- Paradoksalnie pandemia wcale nie przeniosła Polaków do zakupów do sieci, a zatarła granice pomiędzy kanałem online i stacjonarnym. Polacy nie chcą robić zakupów online czy offline - chcą robić zakupy tak, jak w danej chwili mają na to ochotę. Widzimy wiele korzyści w przenikaniu się sprzedaży w obu tych kanałach, mamy też poczucie, że nasze produkty warto prezentować w świecie rzeczywistym ze względu na ich specyfikę – komentuje Adrian Piwko, prezes Pora na Pola.
Dlatego spółka planuje także krok w stronę sprzedaży offline. W ten sposób chce poszerzyć grupę docelową i zbudować większą świadomość marki.
Z Pora na Pola współpracuje obecnie ponad 100 rolników i małych producentów, a w ofercie jest ponad 1500 zweryfikowanych produktów. Dzięki projektowi Pole i Alkohole dla klientów są już dostępne także wyselekcjonowane polskie alkohole rzemieślnicze. Spółka zamierza rozwijać tę kategorię, by przyciągnąć koneserów, gotowych na wydatek adekwatny do jakości produktów.