Zamiast zysku ze sprzedaży stracili w internecie 20 tys. zł

Po wystawieniu oferty sprzedaży na znanym portalu, sprzedający byli pewni, że postępując zgodnie z instrukcją, otrzymają za chwilę zapłatę za towar. Tak się niestety nie stało. Z ich konta zniknęły pieniądze - dodał Jaroszewicz.
Po wymianie korespondencji z kupującym, na skrzynkę mailową sprzedających przyszedł mail, który miał rzekomo potwierdzać sprzedaż. Wystarczyło przejść na kolejną, wskazaną stronę, do wyboru banku. Małżeństwo nie zorientowało się, że ta strona jest - prawdopodobnie - spreparowana, by wyglądała jak oryginalna.
"Skutek wejścia na nią był taki, że z konta bankowego pokrzywdzonych w krótkim czasie zniknęło ponad 20 tys. zł. Niestety takie przypadki nie są rzadkością. Przestrzegamy, by podczas internetowych transakcji zachować maksimum czujności. Zachęcamy, by dokładnie poznać regulamin określonego portalu i sposób rozliczeń" - zaznaczył Jaroszewicz.