Podczas debaty "Branża HoReCa – atrakcyjny partner dla producentów FMCG" Damian Rybak zwrócił uwagę na widoczny w świecie gastronomii trend personalizacji. Przejawia się ona tym, że klienci coraz chętniej komponują dania według własnych upodobań. Oczekują tym samym możliwości wyboru składników, np. wegańskich.

Przedstawiciel AmRest podkreślił, że w kontaktach z dostawcami liczy na pomysłowość i własną inicjatywę partnerów: – Za chwilę przekroczymy liczbę 100 restauracji Pizza Hut i dalej balans miedzy wielkością dostaw a jakością nie jest taki oczywisty. Dla dużych są to za małe wolumeny, dla mniejszych za duże. Szukając partnerów, liczymy na to, że będą nas wpierać swoimi pomysłami i inicjatywami. Oczekujemy, że będą specjalistami na rynku, który reprezentują. Odbywamy z nimi sesje, żeby się wzajemnie wspierać i szukać nowych pomysłów produktowych – przyznał.

Jak stwierdził, dla AmRest i Pizza Hut kluczowe są jakość, powtarzalność i pewność dostawy. Zachęcał też do współpracy, także małe firmy. Choć przyznał, że dla małych dostawców jest bariera w momencie wejścia, namawiał do szukania nisz. – Ten rynek wciąż nie jest nasycony – przekonywał.

Jako przykład partnera AmRest, który skorzystał na współpracy z tak dużym operatorem, wymienił dostawcę Bona-Agra - firmę, który we współpracy z AmRest urosła do bardzo poważnego biznesu i wielomilionowych obrotów.

– Najlepiej pracuje się z partnerami, którzy mają swój pomysł i wizję. To jest zawsze największa wartość w rozwoju, w rozmowie o jakości. My takich partnerów szukamy i zapraszam do współpracy. Jeśli ktoś ma pomysł, jest konsekwentny w realizacji i otwarty, to znajdziemy wspólną drogę biznesową – mówił president Pizza Hut Dine-in.