Po wakacjach gastronomia będzie w opłakanym stanie. Bary mleczne w trudnej sytuacjii

W gastronomii średnia wysokość mandatów wystawiana przez urzędy skarbowe w tym roku to już nie 577 zł – jak było w 2021 r. – ale 860 zł.
Tylko w pierwszym kwartale liczba mandatów z tytułu nieprawidłowości w zakresie ewidencjonowania sprzedaży była o 263 proc. wyższa w stosunku do podobnego okresu sprzed roku, kiedy takiego obowiązku jeszcze nie było.
Hanna Mojsiuk, prezes Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie mówi wprost, że restauratorzy w niej zrzeszeni zapowiadają, że sezon wakacyjny jeszcze jakoś przetrwają, ale na jesień patrzą już z przerażeniem.
– Stoimy przed poważnym wyzwaniem: jak uratować polską gastronomię? To nie jest dramatyzowanie, a realny problem, który stanie przed nami już w październiku. Jeżeli nie przyjmiemy systemowych rozwiązań, jak wesprzeć ten sektor gospodarki, to zaryzykuję tezę, że jesienią tego roku nie będzie już czego zbierać, i nie będzie kogo ratować - uważa prezes Mojsiuk.
Prezes zwraca uwagę, że najbardziej narażone na upadek są małe restauracje, bistra, obiady domowe i bary mleczne
Całość na money.pl