Reklama

DlaHandlu.pl – wiadomości handlowe, FMCG, ecommerce, franczyza, sieci handlowe

Eurocash: Coca Cola, Maspex, Pepsico, Danone wciąż oferują niższe ceny dyskontom i supermarketom

Większość producentów wciąż jednak faworyzuje dyskonty i supermarkety, kosztem sklepów niezależnych. Lepszą ofertę dla centralnie zarządzanych sieci mają m.in. producenci soków, alkoholi, a w szczególności pralin i majonezów – wynika z raportu Eurocash Równi w Biznesie.
Reklama
  • W trzecim kwartale 2021 r. Grupa Eurocash po raz kolejny sprawdziła, jak wygląda strategia dystrybucyjna i cenowa największych producentów FMCG w Polsce.
  • Najwięksi dostawcy: Roust, Heineken, Stock, Carlsberg, Coca Cola, Maspex, Pepsico, Danone i inni nie tylko oferują dyskontom i supermarketom – uważa Eurocash.

 

Producent narzuca cenę

- W sezonie świątecznym co roku obserwuje się zwiększoną rotację niektórych kategorii produktowych. W sklepach spożywczych najbardziej poszukiwane produkty to m.in. ryby i wędliny, których najlepszą ofertę znajdziemy właśnie w lokalnych sklepach. To tu przyjdzie po mięsne zapasy większość Polaków, tu także zaopatrzymy się w dobrej jakości owoce, warzywa i inne produkty świeże na święta i Sylwestra. Wygodnie byłoby tu zrobić także resztę okolicznościowych zakupów. O tym jednak ostatecznie zadecyduje cena, którą w dużej mierze narzuca właścicielowi sklepu sam producent - tłumaczy Dominik Kasperek, Dyrektor Zakupów Centralnych z Grupy Eurocash.

Dobre wyniki producentów nabiału

W lokalnych sklepach detalicznych coraz częściej taniej kupimy już m.in. produkty nabiałowe, takie jak śmietana i masło do świątecznych ciast i sosów. Pod tym względem szczególnie wyróżnia się Sobik, producent znanej i lubianej Osełki Górskiej, który dodatkowo nie różnicuje oferty dla sklepów niezależnych, dyskontów i supermarketów.

Wysoko warzywa konserwowe i przyprawy

Wśród kategorii, których dostawcy dobrze traktują sklepy niezależne, warto też wymienić m.in. warzywa konserwowe – niezbędne do przygotowania wielu tradycyjnych potraw, w tym popularnej w całym kraju sałatki jarzynowej. Dobre warunki współpracy oferują przedsiębiorcom także wybrani producenci ryżu(np. Gemini Grupe) i przypraw(Dr. Oetker). To ważne w sezonie świątecznym, w którym Polacy chętniej zaopatrują się m.in. w ziele angielskie, liść laurowy, majeranek, goździki czy cynamon.

Duzi gracze wciąż na lepszej pozycji

Większość producentów wciąż jednak faworyzuje dyskonty i supermarkety. Lepszą ofertę dla centralnie zarządzanych sieci mają m.in. producenci soków, alkoholi, a w szczególności: pralin, których też przecież nie powinno zabraknąć na świątecznym stole i pod choinką. To ważne kategorie zarówno z perspektywy lokalnego przedsiębiorcy, jak i konsumenta, który w tego typu produkty lubi zaopatrywać się spontanicznie – idąc do kogoś w gości lub kupując upominki na ostatnią chwilę. Sklepy niezależne są nierówno traktowane także przez producentów majonezów.

- Niestety, widzimy, że najwięksi dostawcy: Roust, Heineken, Stock, Carlsberg, Coca Cola, Maspex, Pepsico, Danone i inni nie tylko oferują dyskontom i supermarketom lepsze warunki współpracy, ale też mają dla nich produkty dedykowane – takie, których konsument nie może kupić nigdzie indziej. Na liście producentów, którzy czerpią duży zysk z produktów na wyłączność dla dyskontów i supermarketów, wciąż figurują te same marki. Podium otwiera Barilla, producent makaronów z aż 44 proc. udziałem produktów dedykowanych w sprzedaży. Kolejny kwartał z rzędu znalazły się też na nim herbaty USP ZDROWIE i środki do prania koncernu Unilever. Naszym celem i jednocześnie marzeniem, nie tylko na święta, jest to, aby ci producenci dawali polskim, niezależnym przedsiębiorcom takie same szanse w biznesie co centralnie sterowanym sieciom - dodaje Kasperek.

Rozwój na rynku niezależnym

Są też tacy producenci, którzy rozwijają się właśnie na rynku niezależnym – i to pomimo tego, że pod względem warunków współpracy lepiej traktują dyskonty i supermarkety. To SM Łowicz, Laktalis i KR-GER. Wszyscy trzej wymienieni producenci mogą pochwalić się ponad 20 proc. dynamiką wzrostu na rynku niezależnym. Jednocześnie nie mają mocno zróżnicowanej oferty dla MŚP i sieci centralnie sterowanych – udział dedykowanych produktów w ich sprzedaży nie przekracza 6 proc.

- Niezależne sklepy to ważny element polskiej gospodarki. W Polsce mają niemal połowę udziału w rynku handlu detalicznego, co stanowi ewenement na skalę Europy. Traktując ich właścicieli sprawiedliwie, producenci przyczyniają się do rozwoju regionów i polskiego sektora MŚP, a także wychodzą naprzeciw potrzebom konsumentów, którzy lubią i cenią sobie zakupy w lokalnych sklepach. To ważny temat – szczególnie przed świętami, ale nie tylko - podkreśla Dominik Kasperek.

Reklama

Lista tagów

Zobacz komentarze (0)

Proszę podać imię
Proszę wpisać treść komentarza
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum