Makro proponuje sklepom: kącik kawowy, punkt bistro, półkę z winem

Jak informują przedstawiciele Makro, rozwiązania te proponowane są sklepom, w których dana oferta sprawdzi się, i podniesie obroty sklepu, dlatego przed ich wprowadzeniem robione są analizy potencjału danej lokalizacji.
- Proponowane przez nas rozwiązania mają szansę stać się dla sklepów ich wyróżnikami. Nasza oferta jest elastyczna. Przed podjęciem decyzji o włączeniu nowego elementu np. kącika kawowego do oferty sklepu, prowadzone są analizy lokalizacji i profilu klientów, żeby ocenić jaki wpływ ten wyróżnik będzie miał na zyskowność danej placówki. Analizujemy też po jakim czasie nastąpi zwrot z takiej inwestycji - mówi Irmina Trefoń z Makro Polska.
Firma zakłada, że marża z kącika kawowego to 46 proc. przy sugerowanej cenie kawy 2,49 zł (200 g) i herbaty - 1,99 zł. Kącik kawowy to specjalnie zaprojektowany mebel z ekspresem do kawy i herbaty marki własnej Rioba lub samo urządzenie do parzenia z asortymentem kaw. W zależności czy sklep jest we franczyzie Odido czy działa niezależnie, ponosi różne opłaty za leasing lub zakup sprzętu (3700 zł za ekspres o wydajności 100 kaw dziennie i 2600 zł za mebel).
Z danych Makro wynika, że 46 proc. konsumentów pije kawę poza domem kilka razy w ciągu miesiąca, 31 proc. kilka razy w ciągu tygodnia, a 6 proc. codziennie. Sklepy spożywcze są zaś miejscem, gdzie Polacy chętnie zaopatrują się w kawę i herbatę na wynos (60 proc. wskazań). Zapytani o to, gdzie można kupić kawę na wynos Polacy wskazują: Żabkę, Fresmarket, Małpkę Express, Ruch i 1 Minute.
Jednocześnie 41 proc. konsumentów kupuje w sklepach spożywczych zapiekanki, 39 proc. hot-dogi, 31 proc. kanapki, a jedynie 13 proc. nie korzysta z takiej oferty. Większość osób kupuje dania na wynos przy okazji innych zakupów (44 proc.), bo ma po drodze (36 proc.), bo jest szybko (33 proc.) i w atrakcyjnej cenie (33 proc.), ze względu na smak (25 proc,) i jakość produktu (13 proc.). Pozostali - 6 proc. wskazują na programy lojalnościowe i zniżki jako zachętę. Dla mężczyzn w wieku 18-14 lata szybkość obsługi i atrakcyjna cena są decydujące. W przypadku bistro Makro proponuje grilownice do panini i maszynę do hot-dogów oraz produkty: parówki, bułki i sosy pod marką Makro Chef. Firma zakłada marżę na poziomie 21 proc. przy cenie 2,99 zł za hot-doga i cenie sprzętu na poziomie 1605 zł.
Kolejna możliwość to wstawienie do sklepu lodówki z ofertą dań gotowych na zimno "Chwytaj w biegu": kanapek, sałatek, soków z hal Makro i od lokalnych dostawców. Tutaj możliwa do osiągnięcia marża wynosi 35 proc. Właściciel może kupić lub wyleasingować lodówkę za 5 tys. zł.
Projekt Winostrefa, wprowadzony rok temu działa już w 1241 sklepach niezależnych, z czego 501 działa pod szyldem Odido. Oferta półki z winami prowadzona jest w w 70 proc. w oparciu o wina marek własnych Makro (wina zakontraktowane wyłącznie dla Makro, ale pod logo winnicy). Daje to sklepom szanse na generowanie marży na poziomie 45-50 proc., bo nie istnieje możliwość łatwego porównania ceny wina z innymi sklepami, a nie tak jak przy innych alkoholach 25 proc. Jak przekonuje Irmina Trefoń wraz z wprowadzeniem do sklepu wina w cenie powyżej 20 zł, zmienia się obraz sklepu na bardziej premium, a klienci są skłonni wydawać więcej na produkty spożywcze z wyższej półki cenowej, np. żółte sery. Jak przekonuje przedstawiciel Makro nie trzeba przygody z winami zaczynać od całego regału. Na początek może to być nawet 6 SKU w kategoriach najchętniej wybieranych przez klientów, czyli win słodkich i półsłodkich oraz półwytrawnych.
W Polsce wino kupowane jest przez mieszkańców dużych miast z wyższym lub średnim wykształceniem w wieku 25-39 lat. Najczęściej wino kupowane jest w dyskontach (35 proc.), hipermarketach (28 proc.), niezależnych sklepach osiedlowych (19 proc.), supermarketach (12 proc.), sieciowych sklepach osiedlowych (12 proc.), sklepach alkoholowych (11 proc.), stacjach benzynowych (2 proc.) i w hurtowniach (1 proc.).
Makro zachęca też sklepy do utrzymywania jak najlepszej jakości warzyw i owoców, bo jakość tej kategorii rzutuje na postrzeganie całego asortymentu w sklepie. Ostatnio asortyment Makro w tej kategorii został wzbogacony o zioła w doniczkach i cięte - pakowane do zamrożenia.
Sieć franczyzowa Odido (Makro) to 150 tys. mkw. powierzchni, 630 tys. transakcji dziennie na kwotę 7,5 mln zł (średnia transakcja to ok. 12 zł) i pokrycie rynku tradycyjnego na poziomie 5 proc. Sieć wydaje 17 mln gazetek rocznie, które po telewizji są 2. najskuteczniejszym medium sprzedażowym, gdzie dostępnych jest ok. 1000 ofert promocyjnych.
Według danych firmy Nielsen w ciągu ostatniego roku liczba sklepów niezależnych spadła o 3,9 proc., zaś sklepów franczyzowych wzrosła o 2,1 proc.