Moda na świeże owoce i warzywa w restauracjach napędza ruch hurtowniom

SadyOgrody: W Polsce Hurtownia Bukat działa w Warszawie, Łodzi i Lublinie, waszymi klientami jest kilkaset firm. Specjalizujecie się w ofercie HoReCa. Czy zaspokajanie potrzeb tego sektora w Polsce daje wciąż duże możliwości rozwoju firm – dostawców?
Grzegorz Bukato, właściciel Hurtowni Owoców i Warzyw Bukat: Ten rynek cały czas dynamicznie rośnie, co stwarza możliwości rozwoju firm działających w tym sektorze. Wzrasta ilość placówek, szczególnie restauracji, które też mają coraz więcej klientów, przynajmniej w Warszawie coraz więcej ludzi je na mieście. Z drugiej strony restauratorzy biorą produkty przetworzone, żeby szybciej można było przygotować produkt. Sytuacja na rynku pracy jest taka, że coraz trudniej o pracownika, dlatego restauratorzy ratują się ograniczaniem czasu produktów.
Dużą rolę w przypadku naszej firmy, ze względu na profil działalności, odgrywa też moda na świeże owoce i warzywa.
Wchodzicie w rozwijający się rynek eko-żywności, na liście macie już 35 pozycji eko owoców i warzyw. Poza tym macie w ofercie tak „egzotyczny” asortyment jak kwiaty jadalne i mikrozioła… Widzicie w tym przyszłość, czy to po prostu element nadążania za modą?
To jeden z elementów nadążania za klientem. Kwiaty jadalne i mikrozioła są obecnie bardzo popularne, restauratorzy chcą mieć je w swojej ofercie. Natomiast z produktami ekologicznymi ciężko się przebić. I to nie cena jest tu problemem, ale podaż. Nie ma zorganizowanego rynku eko w Polsce, podaż jest niska, nikt nie jest w stanie zabezpieczyć mi dostaw przez cały rok. Owoce i warzywa ekologiczne to produkt sezonowy, a to się kłóci z polityką restauracji, które chcą mieć produkt w swojej ofercie przez cały rok.
Cały wywiad tutaj.