PMR: Najpopularniejsi dostawcy dla małych sklepów to Eurocash, MPT, Specjał i Bać-Pol

Sklepy o metrażu poniżej 50 m2, z powodu skali swojej działalności, przeważnie zaopatrują się w hurtowniach niezapewniających dostawy zamówionych towarów lub hurtowniach spożywczych oferujących dystrybucję w systemie „cash and carry”, jak Eurocash Cash and Carry lub Makro Cash and Carry. Natomiast wśród sklepów o metrażu powyżej 50 m2 najpopularniejszą formą dystrybucji jest dystrybucja aktywna, w ramach której hurtownie same docierają do klienta, zaś dowóz zamówionego towaru odbywa się w ciągu 24-48 godzin.
Jak wynika z badania PMR, wśród hurtowników o zasięgu ogólnopolskim najczęściej wskazywanym dostawcą jest Eurocash Dystrybucja (ECD). Współpracę z nim zadeklarowało 33% badanych sklepów. Kolejnymi podmiotami według popularności są hurtownie z Grupy MPT (22% respondentów korzysta z ich usług), Specjał (19%) i Bać-Pol (około 11%).
- Warto jednak pamiętać, że sklepy spożywcze często dywersyfikują źródła zaopatrzenia i współpracują z kilkoma firmami równocześnie, w zależności od bieżącej oferty produktowej. Ponad połowa (54%) badanych sklepów stosuje to rozwiązanie i zaopatruje się w co najmniej dwóch hurtowniach dowożących – czytamy w raporcie.
Na rynku hurtowym działa około 4 tysięcy podmiotów. Jak pokazują badania PMR, z usług niezależnych hurtowni o zasięgu lokalnym i regionalnym korzysta 66% badanych podmiotów.
O wyborze dostawcy dowożącego, zdaniem badanych sklepów, decydują głównie: terminowość dostaw (87%), daty przydatności do spożycia dostarczonych produktów (86%) i brak uszkodzonych opakowań (86%). Wśród najistotniejszych czynników znalazły się zgodność dostaw z zamówieniem (85%), kompletność dostaw (84%) i dostępność towarów (83%).
Pozostałe elementy, decydujące o współpracy, są związane z obsługą posprzedażową (terminowość rozpatrywanych reklamacji 84%) oraz rolą kierowcy (sprawność realizacji zamówienia – 85%, dbałość o produkty – 84%, uprzejmość – 83%).
W całej badanej grupie możliwości złożenia zamówienia drogą elektroniczną docenia 54% podmiotów i uznaje to kryterium za kluczowe przy wyborze partnera biznesowego. Jednocześnie wśród sklepów korzystających do tej pory z elektronicznego systemu zamówień, możliwość zamawiania towaru tą drogą aż 82% badanych uznaje za czynnik zdecydowanie ważny przy wyborze dostawcy.
Jak pokazują badania PMR, segment niezależnych sklepów spożywczych nadal chętnie korzysta też z dotychczasowych form zamówień i preferuje kontakty osobiste. Rośnie jednak zainteresowanie możliwością zamawiania towaru drogą elektroniczną.
Według badań PMR, obecnie 40% badanych sklepów zaopatruje się w produkty spożywcze za pośrednictwem elektronicznych systemów zamówień. Podmioty o powierzchni 100-300 m2 zamawiają elektronicznie 31% dostaw, podczas gdy sklepy o metrażu 300-500 m2 realizują w ten sposób już 45% zamówień. Średnio 57% wszystkich dostaw zamawianych jest nadal za pośrednictwem przedstawiciela handlowego. Ten sposób najbardziej widoczny jest wśród sklepów o najmniejszym metrażu, zaś sklepy o powierzchni poniżej 100 m2 otrzymują tą drogą 63% dostaw.
Jeśli chodzi o najniżej oceniane aspekty współpracy z hurtowniami dowożącymi widać, że bolączką wszystkich badanych podmiotów jest brak informacji o opóźnieniach w dostawach oraz brak elastycznego podejścia przedstawicieli handlowych do negocjacji cen.
PMR w III kwartale 2017 r. zrealizował badanie CATI na reprezentatywnej, ogólnopolskiej próbie sklepów spożywczych (n=813).