Świąteczne zakupy to okazja dla fałszerzy, zapracowani kasjerzy nie zwracają uwagi na banknoty

- Większość Polaków nie zna zabezpieczeń występujących w banknotach ani nie ma odpowiedniej wiedzy na temat rozpoznawania falsyfikatów. Niestety problem słabej znajomości zabezpieczeń pieniędzy dotyczy również kasjerów w sklepach, mimo że ta grupa powinna być odpowiednio przeszkolona, aby nie dopuścić do przypadku wprowadzenia fałszywego banknotu do ponownego obiegu - mówi Sylwester Salach, prezes zarządu firmy DCB, eksperta w dziedzinie wykrywania fałszywek.
Jak wyjaśnia ekspert, w celu sprawdzenia autentyczności banknotu należy - po pierwsze - dotknąć go, aby wyczuć elementy druku stalorytniczego. Jeżeli powierzchnia banknotu jest całkowicie gładka, istnieje prawdopodobieństwo, że banknot nie jest prawdziwy, np. został wydrukowany na drukarce laserowej. Następnie warto banknot sprawdzić pod światło. Wtedy należy przede wszystkim zwrócić uwagę na znak wodny. Kolejnym krokiem jest przechylanie banknotów pod różnym kątem w celu sprawdzenia elementów pokrytych np. farbą metaliczną, farbą zmieniającą kolor, czy efektem kątowym.
Sposoby te są one oczywiście skuteczne w sytuacji, gdy podrobiony banknot jest niskiej jakości. Lepsze fałszywki wymagają specjalistycznego sprzętu, w który warto wyposażyć np. kasjerów w sieciach handlowych.