Izba Zbożowo-Paszowa przekazała, że ostatnie dni nie przyniosły wzrostu obrotów ziarnem na rynku krajowym. Wskazano, iż niewielu rolników sprzedaje "większe partie ziarna", wyczekując na wyższe ceny, a wielu z nich zajętych jest pracami polowymi związanymi z siewami ozimin. "Bardziej skore do sprzedaży zbóż są firmy handlowe dysponujące zapasami ziarna" - stwierdzono.

Jak zauważono, zapotrzebowanie na zboża ze strony przetwórców cały czas pozostaje umiarkowane. Ze strony wytwórni pasz - poinformowano - widać wyczekiwanie na ziarno kukurydzy z tegorocznych zbiorów. Mało aktywne są także młyny, "które były zmuszone zejść z parametrów skupowanego ziarna w związku z ograniczoną podażą ziarna o standardowych parametrach jakościowych". Podkreślono, iż notowany ograniczony popyt na mąkę wpływa na mniejszy przemiał pszenicy.

"Notowane w I połowie września warunki pogodowe sprzyjają dojrzewaniu kukurydzy. Dlatego też zbiory wczesnych odmian kukurydzy w kraju już się lokalnie rozpoczęły. Niemniej jednak, w większości regionów, plantacje kukurydzy nie są jeszcze dojrzałe" - podała IZP.

Wskazano, iż w zależności od regionu kraju wytwórnie obecnie najczęściej oferują za kukurydzę mokrą (30 proc. wilgotności) ceny w zakresie 450-520 zł/t. W ocenie IZP, wiele wskazuje na to, że z rozpoczęciem zbiorów na szerszą skalę, ceny kukurydzy spadną poniżej 500 zł/t.

Podkreślono, iż główny zbiór kukurydzy może zacząć się już na początku października.

Izba Zbożowo-Paszowa działa od 1997 r.; zrzesza ok. 60 firm z sektorów produkcji pasz, przemysłu olejarskiego, młynarstwa i przechowalnictwa zbóż oraz krajowego i międzynarodowego obrotu zbożami oraz surowcami paszowymi, a także przemysłu biopaliw.