Reklama

DlaHandlu.pl – wiadomości handlowe, FMCG, ecommerce, franczyza, sieci handlowe

R. Telus: nie ma jeszcze decyzji ws. przedłużenia unijnego embarga na ukraińskie zboże

Nie ma jeszcze decyzji ws. przedłużenia unijnego embarga na ukraińskie zboże; czekamy, ale jesteśmy dobrej myśli - powiedział w piątek minister rolnictwa Robert Telus w RMF FM. Jak dodał, należy uregulować kwestię transportu ukraińskiego zboża na przyszłość.
Reklama

W piątek wygasa embargo na eksport ukraińskiego zboża do pięciu krajów UE, w tym Polski. O tym, czy zostanie przedłużone, ma zdecydować Komisja Europejska. Decyzje prawdopodobnie ogłosi szefowa KE Ursula von der Leyen.

Minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus pytany w piątek rano, czy już wie, że unijne embargo na ukraińskie zboże zostanie przedłużone, odparł: "Nie. Jeszcze nie ma tej decyzji. Nie ma tej informacji". "My oczywiście czekamy, ale jesteśmy dobrej myśli. To znaczy dobrej myśli takiej, że jeżeli nawet (KE - PAP) nie przedłuży, to my jako Polska przedłużymy" - powiedział Telus.

Jak dodał szef resortu rolnictwa, informacje o tym, że embargo zostanie przedłużone tylko na dwa miesiące, "to nas nie satysfakcjonuje, dlatego, że my musimy to uregulować na przyszłość". "To nie jest tylko i wyłącznie na dziś, (...) tylko to trzeba zbudować narzędzia na dłużej, na przyszłość Europy" - powiedział. Dopytywany, jak długo to embargo powinno zostać utrzymane odpowiedział: "Do uregulowania sytuacji związanej ze współpracą między Ukrainą a Unią Europejską. To musimy uregulować".

Jak powiedział Telus, "będziemy żyć z produktami ukraińskimi dłużej". "I te produkty ukraińskie powinny jechać tam, gdzie jechały przed wojną ukraińską, to znaczy do krajów afrykańskich, tam gdzie brakuje, tam gdzie zawsze jechały" - powiedział. Jak tłumaczył Telus chodzi o takie uregulowanie sytuacji, żeby to zboże jechało do Afryki, tam gdzie ono jest potrzebne. "Ono nie może zasypywać ciągle Europy. Ja już nie mówię o Polsce" - zaznaczył.

Embargo na import z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji zostało wprowadzone przez Komisję Europejską na początku maja w wyniku porozumienia z tymi krajami w sprawie ukraińskich produktów rolno-spożywczych. Początkowo zakaz obowiązywał do 5 czerwca, a następnie został przedłużony do 15 września. Tranzyt zbóż przez terytoria tzw. krajów przyfrontowych jest dozwolony.

We wtorek polska Rada Ministrów przyjęła uchwałę wzywającą KE do przedłużenia zakazu importu po 15 września. Podkreślono w niej, że jeśli się to nie stanie, Polska wprowadzi taki zakaz na poziomie krajowym.

Przedłużeniu embarga na ukraińskie zboże przeciwstawia się Ukraina. Jak poinformował premier Denis Szmyhal, Ukraina zwróci się o arbitraż do Światowej Organizacji Handlu (WTO), jeśli Polska jednostronnie zablokuje eksport ukraińskiego zboża.

Parlament Bułgarii zgodził się w czwartek na zniesienie zakazu importu ukraińskich zbóż po 15 września, tym samym Sofia zajmie w Brukseli stanowisko przeciw przedłużeniu embarga.

Reklama

Zobacz komentarze (0)

Proszę podać imię
Proszę wpisać treść komentarza
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum