Maxi Zoo: Robimy wszystko, żeby nie przekładać podwyżek na klientów

- Jednym z kluczowych wyzwań nadal pozostaje logistyka, dostępność produktów oraz ich stale rosnące ceny. Jesteśmy całkowicie świadomi tego, że nie możemy przekładać ciężkiej sytuacji gospodarczej na naszych konsumentów, dlatego ciągle dostosowujemy się do sytuacji na rynku i podejmujemy działania, które pozwalają skutecznie zarządzać naszą siecią. Trudności rynku są dla nas również swego rodzaju wyzwaniem, ponieważ wymuszają szukanie dróg, będących gwarancją stałego rozwoju naszej sieci. W strategii Maxi Zoo od początku jednym z głównych punktów była analiza potrzeb konsumentów. Każdego dnia badamy ich reakcje i dostosowujemy taktyki oraz działania promocyjne tak, aby w naszych sklepach zawsze mogli znaleźć atrakcyjne produkty w korzystnych cenach. Bycie jak najbliżej klienta to cecha, która nas wyróżnia. Mam na myśli zarówno skupianie się na potrzebach, jak i poziom obsługi w każdej z naszych placówek. – powiedział Bartłomiej Łętocha, Dyrektor Sprzedaży sieci Maxi Zoo Polska.
Ekspansja najistotniejszym elementem strategii
Marka Maxi Zoo Polska od samego początku postawiła na mocną ekspansję. Pomimo wzrostu podstawowych kosztów utrzymania placówek, marka nie rezygnuje ze swojej strategii i sukcesywnie poszerza swoje zasięgi. Maxi Zoo rok 2022 planuje zamknąć liczbą 88 sklepów. Marka jest obecna
na polskim rynku od 10 lat.
Oszczędnościowe wyzwania będą z nami na najbliższe lata
- Staramy się wykorzystywać możliwości technologiczne, które sukcesywnie wdrażamy do naszych sklepów. Zdajemy sobie sprawę z tego, że oszczędnościowe wyzwania będą z nami na najbliższe lata, dlatego budujemy odpowiedni ekosystem, który pozwoli na prawidłowe i ekologiczne funkcjonowanie sklepów stacjonarnych. – dodał Bartłomiej Łętocha.