Tania siła robocza z Polski. Niemiecka fabryka poszukuje 400-500 pracowników

Fabryka Birkenstock, która została zlokalizowana w pobliżu granicy polsko-niemieckiej, pozwala firmie skorzystać z korzyści wynikających zarówno z lokalizacji w Niemczech, jak i bliskości polskiego rynku pracy.

Czytaj więcej
Aby magazynierom było lepiej - małe dźwignie, duży efekt
Polacy chcą pracować w Niemczech
Informacje na temat zainteresowania pracą w nowej fabryce spotkały się z dużym odzewem. Wielu osób docenia dobrą reputację marki Birkenstock, jako producenta wysokiej jakości butów i zaangażowanie firmy w stworzenie przyjaznego środowiska pracy.
Dyrektor techniczny Birkenstock, Mark Jensen, udzielił wywiadu gazecie Nordkurier, podkreślając znaczenie nowego zakładu w Pasewalku jako kluczowego projektu dla firmy. Jensen wyjawił, że inwestycja w ten zakład to 120 mln euro, co stanowi największą inwestycję w historii firmy. Jensen podkreślił, że inwestycja ta przyczyni się do stworzenia miejsc pracy dla 400-500 osób, co ma pozytywny wpływ na lokalną gospodarkę i mieszkańców regionu.
Głosy krytyki
Birkenstock zatrudnia wielu Polaków w magaznynach za pośrednictwem firmy Euregio i jak informuje nas osoba, która chce zostać anonimowa Polacy i Niemcy pracują w nich na innych warunkach. Niemieckim pracownikom nie proponuje się przymusowych nadgodzin, mają też dłuższe i bardziej elastyczne przerwy. Z tego względu rotacja wśród polskich pracowników jest bardzo wysoka, a dłuższy niż półroczny staż pracy jest raczej wyjątkiem niż regułą.