- W projekcie dla Carrefour wdrożyliśmy 2 sklepy, oba zlokalizowane w miejscach o charakterystyce dużego natężenia przepływu strumieni ludzkich - mówi Marcin Gaweł w rozmowie z propertynews.pl.

Dodaje, że dzięki pozyskaniu inwestora firma ma możliwość ekspansji na nowe rynki oraz możliwość prowadzenia badań i rozwoju produktów. 

Jego zdaniem, pandemia zwiększyła zainteresowanie automatyzacją handlu, gdyż pozwala na eliminację kontaktów pomiędzy ludźmi oraz zwiększa możliwość utrzymania powierzchni handlowej w najwyższym reżimie sanitarnym. Jednak pandemia nie jest jedynym elementem, który wpływa na zwiększone zainteresowanie taką formułą sprzedaży.

- Rosnące koszty pracownicze, wydatki związane z wynajmem lokali, zmieniające się preferencje zakupowe konsumentów, digitalizacja wielu dziedzin życia i wprowadzane na rynek coraz lepsze rozwiązania w zakresie IoT - to wszystko wpływa na rozpowszechnianie się takich rozwiązań. Wygoda i szybkość również są niewątpliwą korzyścią dla konsumenta. Sklep atomatyczny może być zlokalizowany w miejscach, które dla wielu osób będą w ciągu dnia "po drodze". Wiemy, że w niektórych krajach (np. Japonia) automatyzacja sprzedaży jest tak duża, że szacuje się, iż 65- 70 proc. dóbr szybko rotujących zostaje zakupionych w takiej formule - mówi Marcin Gaweł.

- Nasze rozwiązania cieszą się zainteresowaniem wielu klientów, w tym największych sieci handlowych w Polsce i zagranicą. Wyrazem tego jest fakt, że w nasze rozwiązanie zainwestowali już przedsiębiorcy różnego typu – od wielkich sieci handlowych, przez firmy typu Facility Management, obiekty hotelarskie i gastronomiczne, kończąc na prywatnych, lokalnych przedsiębiorcach - dodaje.

całość na propertynews.pl