Surge Cloud na FRSiH: Koszty wprowadzenia nowych technologii czasem przewyższają korzyści

Jego zdaniem, przykładem korzyści, jakie daje nowa technologia jest firma Alibaba, który zmniejszyła powierzchnie magazynowe, wprowadzając pełną robotyzację. - Dzięki temu firma zmniejszyła koszt najmu magazynów i stała się bardziej konkurencyjna – mówił Marcin Dąbrowski. Dodał, że w optymalizacji asortymentu i poprawie dostępności towarów może pomóc tzw. inteligentna półka, którą stworzyła jego firma.
Marcin Dąbrowski zauważył, że barierą dla technologii może być jej koszt. Jednak w niektórych przypadkach, poniesienie go może być opłacalne. – Kluczowym wyzwaniem jest cena technologii. Np. 80 cm wideo-cenówki na półce kosztuje 2 tys. zł. Pomnóżmy to przez kilka tysięcy sklepów i ilość półek, a powstaje taki wydatek, którego żadna firma nie zamortyzuje w skończonym czasie – mówił CEO Surge Cloud.
Przytoczył jednak przykład Japonii, gdzie rząd zdecydował się subsydiować tagi RFID w czterech największych sieciach handlowych w kraju. – Oznacza to wdrożenie 100 mld tagów rocznie w sieciach, które łącznie mają ponad 50 tys. sklepów w całej Japonii. To nie jest technologia „kosmiczna”, tylko podstawowe rzeczy, ale ktoś podjął decyzję, że trzeba to zrobić. W Japonii społeczeństwo dużo szybciej się starzeje i wkrótce w handlu nie będzie komu pracować, a ten projekt zoptymalizuje 30 proc. kosztów, bo taki udział w kosztach pracy na sklepie ma samo kasowanie – mówił Marcin Dąbrowski.
Jego zdaniem, technologia powinna być służebna dla przemysłu i handlu. – Jej celem jest wdrożenie oszczędności operacyjnych – oceniał.