Sztuczna inteligencja naśladuje głos, oszuści zbierają pieniądze

Według The Washington Post, Ruth Card otrzymała telefon od swojego "wnuka" Brandon, który rzekomo przebywał w więzieniu i potrzebował pieniędzy na kaucję. Głos w telefonie brzmiał autentycznie, ale tak naprawdę to był oszust podszywający się pod wnuka. Card i jej mąż wypłacali około 2000 euro z jednego banku i udawali się do kolejnego, aby zdobyć więcej pieniędzy. Ostatecznie trafili do biura kierownika banku, który rozpoznał oszustwo, gdyż inny klient również otrzymał podobny telefon z pozornie prawdziwym, fałszywym głosem.
Sztuczna inteligencja pomaga oszustom
Według Golema, w Stanach Zjednoczonych w zeszłym roku zgłoszono 36 000 przypadków oszustw, w których krewni zostali okradzeni z pieniędzy pod pretekstem nagłych wypadków. Zgodnie z Federalną Komisją Handlu (FTC), 5100 z tych przypadków było wynikiem oszustw telefonicznych, a łączne straty wyniosły ponad 11 milionów dolarów.
Chociaż sztuczna inteligencja rzadko była używana w tych oszustwach, łatwa dostępność odpowiednich aplikacji oznacza, że liczba przypadków z jej wykorzystaniem rośnie. Golem donosi o dziennikarzu, który oszukał swój bank, używając sztucznego głosu, wystarczyło skorzystać z darmowego narzędzia.
Nie jest jasne, jak wiele przypadków oszustw z wykorzystaniem deepfake, zarówno głosowych, jak i wideo, nie zostało zgłoszonych. Jednakże wraz z coraz bardziej wyrafinowanymi technologiami deepfake, jest tylko kwestią czasu, zanim tego typu oszustwa staną się poważnym problemem.