20 przypadków naruszenia przepisów o cenach w Biedronce. Sieć może zapłacić nawet 400 tys. zł kary

W decyzji z 9 marca czytamy, że w okresie 12 miesięcy, licząc od dnia, w którym stwierdzono naruszenie przepisów po raz pierwszy, organ ujawnił dwadzieścia przypadków naruszenia wymagań ustawy o informowaniu o cenach w toku kontroli przeprowadzonych w okresie 25 września 2018 r. - 10 września 2019 r.
- Z zebranego materiału wynika, że waga naruszenia nie jest znikoma, ponieważ brak cen jest naruszeniem interesów konsumentów w zakresie ich prawa do informacji. Z kolei ewentualne usunięcie naruszenia prawa nie spełni celów kary, mającej nie tylko funkcję dyscyplinująco – represyjną, ale też i prewencyjną. Organ I instancji słusznie przy tym zauważył, że istotną okolicznością, której nie można pominąć, jest fakt wielokrotnego wystąpienia nieprawidłowości skutkujących podwyższaniem wymiaru kary, co oznacza tylko że funkcja prewencyjna kary nie została spełniona. Należy więc stwierdzić, że, organ pierwszej instancji słusznie uznał, iż nie zachodzą podstawy do odstąpienia od wymierzenia kary na podstawie art. 189f § 1 kpa - czytamy w decyzji.
W październiku 2019 r. UOKiK poinformował, że wszczął postępowanie przeciw spółce Jeronimo Martins Polska (JMP). Zarzuty dotyczą uwidaczniania niższych cen przy produkcie, a następnie naliczania wyższej ceny w kasie w sklepach sieci Biedronka.
Biedronka posiada w Polsce ponad 3 tys. sklepów.