Reklama

DlaHandlu.pl – wiadomości handlowe, FMCG, ecommerce, franczyza, sieci handlowe

Zmiany banderoli uderzą w sprzedawców win

Ministerstwo nakazało od marca znakować wino nowymi banderolami. Stare znaki akcyzy ważne będą przez pół roku, czyli do końca sierpnia - informuje Gazeta Wyborcza. - Za krótko - uważa Krzysztof Apostolidis, importer win z Łodzi, prezes Partner Center.
Reklama
Z Chile, Argentyny, Australii czy RPA transport kontenerów trwa ponad dwa miesiące, zamówienia trzeba składać więc z kwartalnym wyprzedzeniem. To powoduje, że teraz napływają do Polski wina zamawiane wtedy, gdy o nowych przepisach przedsiębiorcy jeszcze nie słyszeli. - Te zapasy do września się nie sprzedadzą - dodaje Apostolidis. - A sieci będą żądać od dostawców, by zabrali towar ze starymi banderolami.

Zmiana znaków akcyzy uderzy też w sklepy z winami. To na nich spoczywać będzie obowiązek naklejenia banderol legalizacyjnych po upływie ważności dotychczasowych znaków akcyzy. Legalizacja potrwa minimum trzy tygodnie. - Jeśli wnioski będą spływać masowo, co oznacza kolejki w oczekiwaniu na potwierdzenie spisu z natury i przy rozpatrywaniu wniosków, nawet pięć tygodni - oceniają przedsiębiorcy.

Ale to nie tylko czas, ale i pieniądze. Nowa banderola legalizacyjna kosztuje 1,30 zł za sztukę. Gdy sklep ma 4 tys. butelek, zapłaci 5,2 tys. zł.

Sprzedaż win w lutym spadła w porównaniu do lutego 2008 nawet o 30 proc. - To nie tylko sprawa kryzysu, ale także strach sklepów przed zamawianiem win ze starymi banderolami - uważa Apostolidis. Według niego konieczne jest przedłużenie ważności starych banderol.

Ministerstwo Finansów tłumaczy, że wprowadzenie nowych wzorów akcyzy uprościło system oznaczania produktów. Witold Lisicki przyznaje, że ministerstwo rozważa przedłużenie ważności starych banderol.

Reklama

Lista tagów

Zobacz komentarze (0)

Proszę podać imię
Proszę wpisać treść komentarza
Dodając komentarz, oświadczasz, że akceptujesz regulamin forum